poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Mnóstwo śmieci w internecie

Internet to wolność. A czasami wolność to bezkarność.
A w polskim wykonaniu to bardzo żałosne.

Niestety ze szkodą dla rynku nieruchomości, szkodą dla jakości usług i wprowadzanie w błąd polskiego konsumenta/klienta szukającego domu/inwestycji/mieszkania w Hiszpanii.

Niestety internet pełen jest polskiego śmiecia na temat nieruchomości w Hiszpanii.
W ostatnich miesiącach natworzyło się mnóstwo agencji, firm i biur pośrednictwa niewiadomego pochodzenia. "Doświadczonych" agencji, Panów i Pań, pokątnie usiłujących sprzedawać nieruchomości w Hiszpanii. Ogłaszających się po najróżniejszych portalach.
I  ... o zgrozo ... część osób zainteresowanych zakupem nieruchomości w Hiszpanii, trafia jakimś cudem w ręce tych ludzi ...zwabionych jakimiś nieistniejącymi ofertami czy obietnicami kredytów hipotecznych na 110% wartości (nie istnieją takie kredyty w Hiszpanii!!).

Kto na tym cierpi? My oczywiście również, stąd dzisiejszy artykuł, jako profesjonalna agencja, działająca od wielu lat w Hiszpanii, płacąca podatki do hiszpańskiego państwa, działająca na rynku od lat i która może pochwalić się duża ilością sfinalizowanych transakcji i dużą grupą klientów na przestrzeni ostatnich lat.
Ale przede wszystkim cierpią na tym osoby zainteresowane zakupem dobrej nieruchomości w Hiszpanii.
Szczególnie Costa Blanca obfituje w tego typu "fachowców".

Ale trafiają również do nas osoby, który były u takich "fachowców" z najróżniejszymi problemami i błędnymi informacjami, fałszywymi obietnicami, itp.

Apel do Was! Proszę Państwa! Prosimy uważać na takie "agencje" i "specjalistów". Dobrze się zastanówcie zanim wykonacie telefon lub napiszecie maila do takiej "pseudo agencji wirtualnej" od nieruchomości w Hiszpanii.